Mój ulubiony (obecnie:) sposób na wnętrza, czyli dużo bieli i drewno:). To właśnie jest bazą tego domu, ale nic dziwnego, bo jesteśmy w Norwegii. Jest kilka rzeczy, które podobają mi się w tych wnętrzach. Jaskrawe akcenty kolorystyczne, nadają pomieszczeniom wigoru i humoru; czerń stanowi kontrast dla pozostałych elementów, są tu też moje ulubione grafiki; moje marzenie- Egg chair; kilka ciekawych znalezisk z pchlich targów oraz krzesła rodem ze szkoły mojej młodości i to co najbardziej mnie rozbawiło i przywołało wspomnienia- skrzynia do skoków stosowana na zajęciach wychowania fizycznego- również nabytek po szkolny:)
source: Femina & planete-deco